|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Shymel
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz/Chojnice/Grudziądz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 2:04, 13 Kwi 2009 |
|
Do pubu wchodzi anemiczny, nieśmiały i na dodatek niziutki facecik. Rozgląda się niepewnym wzrokiem po obecnych, przełyka kilkakrotnie nerwowo, wreszcie podnosi nieco głos i grzecznie pyta:
- Przepraszam panów, czyj to doberman jest uwiązany przed pubem?
W odpowiedzi odwraca się znad baru zarośnięty osiłek, z wytatuowanymi ramionami, w skórzanej katanie nabijanej ćwiekami.
- To mój pies, o co chodzi?
Widząc osiłka, facecik zmalal w oczach i dlugo nie mógl wykrztusić słowa, wreszcie wyrzucił z siebie:
- Zdaje się, ze mój ratlerek właśnie zabił pana pieska...
Kafar znad baru wybałuszyl oczy z niedowierzaniem:
- Facet, co ty mi chcesz powiedzieć, że twój ratlerek załatwił mojego dobermana? A co on mógł mu takiego zrobić?
- Stanąl mu w gardle... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
| |
|